Antigua jest obowiązkowym przystankiem dla
większości zwiedzających Gwatemalę. Samo miasteczko bardzo przyjemne. Pełne stosunkowo
dobrze zachowanych kolonialnych budowli. Wszędzie niedaleko - w góry, do
puszczy, nad jeziora, do oceanu. Do tego zawsze można poimprezować w
europejskim gronie. Ja tylko na chwilę - bo wulkan wydaje się zachmurzony.
Zrobię więc pętelkę jaką sobie zaplanowałem i wrócę później. Może będzie
bardziej sprzyjająco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz